Oddział Położniczy w gdyńskim szpitalu otwarty po remoncie
Nowoczesny i przyjazny dla przyszłych pacjentek – tak po remoncie wygląda Oddział Położniczy Szpitali Wojewódzkich w Gdyni. Wystrój wnętrz, wygoda, intymność i funkcjonalność oddziału po remoncie niczym nie odbiega od prywatnych klinik.Prace podzielone były na dwa etapy. Pierwszy etap, poprawiający warunki bytowe pacjentek zakończył się w roku ubiegłym. Kosztował 1,5 mln zł. Wartość drugiego etapu, czyli modernizacja traktu porodowego i Oddziału Patologii Ciąży, wyniosła 4,3 mln zł.
Dzisiejsza uroczystość to świetna okazja by dotrzeć z dobrą nowiną do pacjentek z Gdyni i okolic – powiedział podczas otwarcia oddziału marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk. I dodał – Pacjentki będą mogły w godnych warunkach rodzić, korzystając z metod uznawanych za jedne z najnowocześniejszych na świecie.
Do dyspozycji pacjentek są 4 sale porodowe z pełnymi węzłami sanitarnymi (prysznic i toaleta), jedna sala porodowa z wanną. Szpital proponuje pacjentkom wiele alternatywnych metod opieki okołoporodowej oraz poród aktywny z wykorzystaniem worków sako, piłek, drabinek czy muzykoterapię. Ciężarne mają także możliwość porodu w znieczuleniu zewnątrzoponowym (po przeprowadzeniu badań, konsultacji i pozytywnym zaopiniowaniu przez personel medyczny), a także mogą skorzystać z alternatywnego sposobu uśmierzania bólu podczas porodu – użycia gazu rozweselającego.
Nie będzie już teraz powodów dla których nie warto rodzić w Gdyni – mówiła dziś wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała - a wręcz przeciwnie myślę, że dla wielu nowych pokoleń gdynian, których nie ma jeszcze nawet na świecie, te małe literki w dowodzie osobistym mogą okazać się w przyszłości całkiem ważne, bo jak wiemy to miasto osób słynących ze swojego niezwykłego lokalnego patriotyzmu i przywiązania do tożsamości. Miasto Gdynia miało oczywiście pewien niewielki i skromny, w stosunku do tego co zapewnił Urząd Marszałkowski, wkład finansowy w te prace. Dziękując marszałkowi, chcę zapewnić, że deklarujemy dalszą współpracę dla dobra wspólnego i wysokiej jakości życia gdynian.
Jakość opieki w szpitalu w Redłowie zawsze była na bardzo wysokim poziomie, niestety stan pomieszczeć pozostawiał dużo do życzenia. Dziękuję w imieniu mam i maluszków, że w końcu w Gdyni będzie można rodzić w godnych warunkach - dodała Beata Sadziul, pełnomocnik prezydenta ds. rodziny.
I etap prac remontowych zakończył się w lutym 2016 r. Wówczas dzięki modernizacji poprawiły się warunki pobytowe pacjentek. Powstało 9 sal 2-osobowych z łazienkami, 3 sale 1-osobowe z węzłami sanitarnymi do porodów rodzinnych; 1 salę 2-osobową w pobliżu sali cięć cesarskich; gabinet zabiegowy ginekologiczny; gabinet zabiegowy neonatologiczny; dyżurkę dla położnych z łazienką; pokój lekarski z łazienką; punkt pielęgniarski w pobliżu wejścia na oddział; aneks socjalny z wc; śluza umywalkowo-fartuchowa dla personelu; pomieszczenia pomocnicze, brudownik, magazyny pościeli, łóżeczek dziecięcych itp., a także toalety dla osób odwiedzających.
Jest to jedyny oddział położniczy w Gdyni, na który rocznie przyjmowanych jest ponad 2 300 pacjentek. Zabezpiecza go grupa lekarzy specjalistów i ponad 30 wykwalifikowanych położnych.
Warto wspomnieć, że w 2015 roku w Gdyni urodziło się 1888 dzieci, rok później już ponad 2100.
fot. Barbara Betlejewska
Do dyspozycji pacjentek są 4 sale porodowe z pełnymi węzłami sanitarnymi (prysznic i toaleta), jedna sala porodowa z wanną. Szpital proponuje pacjentkom wiele alternatywnych metod opieki okołoporodowej oraz poród aktywny z wykorzystaniem worków sako, piłek, drabinek czy muzykoterapię. Ciężarne mają także możliwość porodu w znieczuleniu zewnątrzoponowym (po przeprowadzeniu badań, konsultacji i pozytywnym zaopiniowaniu przez personel medyczny), a także mogą skorzystać z alternatywnego sposobu uśmierzania bólu podczas porodu – użycia gazu rozweselającego.
Nie będzie już teraz powodów dla których nie warto rodzić w Gdyni – mówiła dziś wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała - a wręcz przeciwnie myślę, że dla wielu nowych pokoleń gdynian, których nie ma jeszcze nawet na świecie, te małe literki w dowodzie osobistym mogą okazać się w przyszłości całkiem ważne, bo jak wiemy to miasto osób słynących ze swojego niezwykłego lokalnego patriotyzmu i przywiązania do tożsamości. Miasto Gdynia miało oczywiście pewien niewielki i skromny, w stosunku do tego co zapewnił Urząd Marszałkowski, wkład finansowy w te prace. Dziękując marszałkowi, chcę zapewnić, że deklarujemy dalszą współpracę dla dobra wspólnego i wysokiej jakości życia gdynian.
Jakość opieki w szpitalu w Redłowie zawsze była na bardzo wysokim poziomie, niestety stan pomieszczeć pozostawiał dużo do życzenia. Dziękuję w imieniu mam i maluszków, że w końcu w Gdyni będzie można rodzić w godnych warunkach - dodała Beata Sadziul, pełnomocnik prezydenta ds. rodziny.
I etap prac remontowych zakończył się w lutym 2016 r. Wówczas dzięki modernizacji poprawiły się warunki pobytowe pacjentek. Powstało 9 sal 2-osobowych z łazienkami, 3 sale 1-osobowe z węzłami sanitarnymi do porodów rodzinnych; 1 salę 2-osobową w pobliżu sali cięć cesarskich; gabinet zabiegowy ginekologiczny; gabinet zabiegowy neonatologiczny; dyżurkę dla położnych z łazienką; pokój lekarski z łazienką; punkt pielęgniarski w pobliżu wejścia na oddział; aneks socjalny z wc; śluza umywalkowo-fartuchowa dla personelu; pomieszczenia pomocnicze, brudownik, magazyny pościeli, łóżeczek dziecięcych itp., a także toalety dla osób odwiedzających.
Jest to jedyny oddział położniczy w Gdyni, na który rocznie przyjmowanych jest ponad 2 300 pacjentek. Zabezpiecza go grupa lekarzy specjalistów i ponad 30 wykwalifikowanych położnych.
Warto wspomnieć, że w 2015 roku w Gdyni urodziło się 1888 dzieci, rok później już ponad 2100.
fot. Barbara Betlejewska