Kolejne miejsca w gdyńskich żłobkach – jeszcze w tym roku
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni, zapowiedział wprowadzenie nowego trybu uzupełniania liczby miejsc w gdyńskich żłobkach. Planuje się wykupienie lub dofinansowywanie miejsc w placówkach niepublicznych. Oznacza to, że jeszcze w tym roku do żłobków zostaną przyjęte kolejne dzieci.
Samorząd Gdyni konsekwentnie prowadzi politykę rozbudowy sieci żłobków publicznych. W grudniu 2018 zostanie oddana do użytku nowa część rozbudowywanego żłobka na Witominie i tym samym filia będzie w stanie przyjąć 137 nowych dzieci. W ostatnich latach otwarto 3 nowe filie żłobka „Niezapominajka" – na Witominie, Pogórzu i Dąbrowie. W tym roku, w budynku byłego Zespołu Szkół Ekologicznych w Cisowie, utworzono nowy żłobek „Koniczynka".
- W ciągu ostatnich dwóch lat w Gdyni stworzono ponad 2 tys. miejsc w przedszkolach. Po każdej rekrutacji pozostaje ok. 160 miejsc wolnych. Dzisiaj w skali miasta problemu z miejscami w przedszkolach nie ma. Pozostał jeszcze problem dostępności do tych miejsc w skali dzielnic. To dotyczy Wiczlina, gdzie budowana jest szkoła z 200 miejscami dla przedszkolaków oraz dzielnic północnych, gdzie o miejsca zabiegają także osoby spoza Gdyni – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - W przypadku żłobków budujemy nowe miejsca, sięgamy też po nowe rozwiązania – dodaje.
- Chcemy, by żłobki były jak najbliżej mieszkańców. Budujemy nowe placówki w różnych częściach miasta. Kolejnych miejsc szukamy w żłobkach niepublicznych – mówi Beata Szadziul, pełnomocniczka prezydenta Gdyni ds. Rodziny. - Chcemy również urealnić zapotrzebowanie. W ostatnim czasie coraz częściej okazywało się, że osoby na liście oczekującej rezygnowały z usługi, gdy miejsce się zwalniało. Tak było ostatnio w 9 na 10 przypadków – dodaje.
Prace nad nowym systemem prowadzi Gdyńskie Centrum Zdrowia. Ostatecznie rozwiązanie zostaną zaprezentowane podczas sierpniowej sesji Rady Miasta.
- W ciągu ostatnich dwóch lat w Gdyni stworzono ponad 2 tys. miejsc w przedszkolach. Po każdej rekrutacji pozostaje ok. 160 miejsc wolnych. Dzisiaj w skali miasta problemu z miejscami w przedszkolach nie ma. Pozostał jeszcze problem dostępności do tych miejsc w skali dzielnic. To dotyczy Wiczlina, gdzie budowana jest szkoła z 200 miejscami dla przedszkolaków oraz dzielnic północnych, gdzie o miejsca zabiegają także osoby spoza Gdyni – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - W przypadku żłobków budujemy nowe miejsca, sięgamy też po nowe rozwiązania – dodaje.
- Chcemy, by żłobki były jak najbliżej mieszkańców. Budujemy nowe placówki w różnych częściach miasta. Kolejnych miejsc szukamy w żłobkach niepublicznych – mówi Beata Szadziul, pełnomocniczka prezydenta Gdyni ds. Rodziny. - Chcemy również urealnić zapotrzebowanie. W ostatnim czasie coraz częściej okazywało się, że osoby na liście oczekującej rezygnowały z usługi, gdy miejsce się zwalniało. Tak było ostatnio w 9 na 10 przypadków – dodaje.
Prace nad nowym systemem prowadzi Gdyńskie Centrum Zdrowia. Ostatecznie rozwiązanie zostaną zaprezentowane podczas sierpniowej sesji Rady Miasta.