Gdybyś chciał pomóc - zajrzyj tu
Pandemia koronawirusa wymaga wyjątkowej solidarności i rozsądnego działania. W Gdyni szybko zaczęły działać organizowane oddolnie akcje, które wspierają potrzebujących i szpitalny personel. Osoby samotne mogą liczyć na wsparcie wolontariuszy m.in. z grupy Widzialna Ręka Trójmiasto, miasto organizuje zbiórkę sprzętu medycznego, a o ratownikach, pielęgniarkach i lekarzach pamięta branża gastronomiczna.
Sytuacja, która obecnie panuje w kraju generuje specjalne potrzeby i aktywizuje tych, którzy mogą pomagać. W Trójmieście szczególnego wsparcia potrzebują przede wszystkim szpitale. Personel, który ze wszystkich sił stara się zmniejszyć skutki pandemii boryka się z dużymi brakami sprzętu medycznego – głównie środków ochrony, które zmniejszają ryzyko zarażenia w kontakcie z chorymi.
Gdynia dla szpitali
Sytuacja jest na tyle poważna, że różnych stron napływają prośby o wsparcie dla szpitali. Zbiórkę dla Szpitali Pomorskich, w tym dla dwóch placówek znajdujących się w Gdyni, organizuje miasto Gdynia. Wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała apeluje o sięgnięcie do firmowych lub prywatnych zapasów.
- Zwracam się z apelem do grupy przedsiębiorców, którzy sami są bardzo pokrzywdzeni i musieli z dnia na dzień pozamykać swoje interesy, tracąc źródło dochodu. Jesteśmy świadomi tego, jak trudna to sytuacja i będziemy ciężko pracować nad rozwiązaniami, które mogą wam pomóc, ale teraz prosimy, byście to wy pomogli Szpitalom Pomorskim. Szpitale Pomorskie, podobnie jak wszystkie szpitale w całym kraju bardzo potrzebują środków ochrony osobistej, których dziś prawie nigdzie nie można kupić. Być może fryzjerzy, kosmetyczki, manicurzystki, masażyści, może też weterynarze mają zapasy, których teraz i tak nie mogą wykorzystać. Być może państwo macie z jakiegoś powodu prywatne, domowe zapasy – jeśli tak, bardzo prosimy, przynieście je do nas. Będziemy odbierać je w hali Gdynia Arena – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała w apelu opublikowanym na Twitterze.
Przydadzą się przede wszystkim maseczki, rękawiczki, gogle i kombinezony ochronne oraz inne środki ochrony osobistej. Ci, którzy są gotowi podzielić się posiadanymi materiałami mogą wcześniej zasygnalizować chęć pomocy przez krótkiego maila na adres sekr.b2@gdynia.pl. Po przyjęciu ich w Gdynia Arenie przekażemy je w dobre ręce.
O bieżących potrzebach placówek mówi lek. med. Grzegorz Kurowski, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w gdyńskim Szpitalu św. Wincentego a Paulo.
Posiłek dla medyka
Błyskawicznie na kryzysową sytuację zareagowała też branża gastronomiczna. Wzór do naśladowania dała gdyńska restauracja Muszla przy Placu Grunwaldzkim, która z posiadanych zapasów przygotowuje pizzę dla personelu medycznego pracującego w gdyńskich szpitalach.
W mediach społecznościowych pod hasłem #gastropomaga próbuje nakłonić do podobnego działania także inne lokale. Zadeklarowały się już m.in. Aleja 40, Borowa Ciotka, Mi Casa, Kreatywna cafe czy Przystanek Zupa. Dzięki nim pracownicy Szpitala Miejskiego w Gdyni, ale i Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni w szczególnie pracowitym dla nich okresie będą mogli korzystać z jedzenia, kawy i napojów.
Jak informuje personel Muszli, Finebite dopracowuje też specjalny moduł w swojej aplikacji - każdy będzie miał możliwość wsparcia restauracji, która potem przekaże posiłki do konkretnego szpitala. Wkrótce ma ruszyć wersja testowa.
Ręce, które pomagają
Przy dostawach materialnego wsparcia dla służb medycznych pomagają też wolontariusze z facebookowej grupy „Widzialna Ręka Trójmiasto”, która powstała w piątek, a dziś ma już ponad 7000 członków. Jeszcze w weekend wsparli zbiórkę żywności i dostarczyli kilka kartonów posiłków dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników ze Szpitala Miejskiego w Gdyni, a teraz koordynują działaniem kolejnych, oddolnych akcji pomocowych, w które można się zaangażować nawet w skali własnego bloku czy osiedla.
- To wyprowadzenie psa, zrobienie zakupów, odebranie leków czy czasami po prostu rozmowy. Mamy bardzo dużo ogłoszeń od terapeutów, psychologów i pedagogów, którzy siedzą w domu i są gotowi udzielić bezpłatnej pomocy terapeutycznej osobom, które zmagają się ze stanami lękowymi i izolacją – wymienia Olga Pajewska, założycielka facebookowej grupy „Widzialna Ręka Trójmiasto”. - Żeby dotrzeć zwłaszcza do osób starszych, które potrzebują pomocy mamy też ulotki, prosimy o ich rozwieszanie, aby pod podany numer telefonu mogły zgłaszać się osoby, które nie potrafią znaleźć pomocy za pośrednictwem Facebooka – apeluje.
Poniżej, w załącznikach gotowe wzory ulotek „Widzialnej Ręki”, które po wypełnieniu można powiesić np. w klatce schodowej. Więcej informacji na facebookowej stronie grupy.
To nie wszystko – wolontariusze rozpoczęli też organizację wspólnego szycia maseczek ochronnych dla szpitali. Tych brakuje personelowi szczególnie, podobnie jak innych materiałów, które mogą uchronić przed zakażeniem koronawirusem w kontakcie z pacjentami.
- Kilka różnych fundacji działających na rzecz praw kobiet na terenie Trójmiasta zrzeszyło się dla szycia masek dla szpitali. Można dołączyć do tej akcji, maski będą szyte z fizeliny medycznej i będą sterylizowane, aby mogły dotrzeć do trójmiejskich szpitali – zachęca do działania Olga Pajewska.
Dlaczego warto działać wspólnie? Wszystkie akcje odbywają się w porozumieniu ze służbami i przede wszystkim z maksymalnym zachowaniem bezpieczeństwa, zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia i Sanepidu.