O ratowaniu morświna przy jego pomniku
Co drugi Polak nie słyszał o morświnie - wynika z danych organizacji ekologicznej WWF Polska, która od początku marca prowadzi kampanię „Godzina dla Ziemi. Akcja, której finał odbył się w sobotę 28 marca 2015 r. w Gdyni, dedykowana w tym roku jest krewniakowi delfina, jedynego walenia stale występującego w Bałtyku.
Oczywiście o morświnie dobrze jest mówić tuż obok jego pomnika. Jedyny w Polsce oraz nad Bałtykiem monument, odsłonięty wiosną 2006 roku, znajduje się na początku al. Jana Pawła II, vis a vis Akwarium Gdyńskiego. W sobotę zorganizowany został tam ostatni przystanek trasy, która objęła 21 miast. Wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF podsumowali blisko miesięczną akcję, powiedzieli co udało się zrobić dla morświna, a co jeszcze powinno być zrobione, po to, aby ta krytycznie zagrożona populacja została ocalona. Udział w wydarzeniu wzięli między innymi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz kierownik Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego prof. Krzysztof Skóra. Niestety, z powodów zawodowych w naszym mieście zabrakło ambasadora kampanii, aktora Marcina Dorocińskiego.
3 marca morświn rozpoczął podróż po Polsce - z południa na północ. Ssak przypomniał w ten sposób o swoim istnieniu, o tym, że żyje również w Bałtyku i co mu zagraża. Wspólnie z wolontariuszami Błękitnego Patrolu WWF zachęca do podpisania apelu na rzecz jego ochrony na stronie www.godzinadlaziemi.pl. Według wstępnych wyników ogłoszonych w grudniu 2014 roku, w Bałtyku żyje nie więcej niż 450 osobników.
W tym roku Godzina dla Ziemi WWF, która do tej pory była akcją zachęcającą do wykonania symbolicznego gestu przypominającego o tym, że powinniśmy dbać o naszą planetę na co dzień, zmienia swój charakter - mówi Paweł Średziński z WWF Polska. Teraz działacze WWF na całym świecie, poza ogólną edukacją środowiskową, w ramach kampanii zaangażowali ludzi w rozwiązywanie konkretnych, pilnie wymagających naszego wsparcia, problemów środowiskowych. W Polsce celem tej kampanii jest wzrost świadomości społecznej na temat bałtyckiego morświna oraz przyjęcie przez odpowiedzialne ministerstwa planu ochrony tego niezwykłego gatunku.
Polska wciąż nie posiada zatwierdzonego Programu Ochrony Morświna, którego projekt został złożony m.in. z inicjatywy WWF Polska już w 2013 roku do Ministerstwa Środowiska. Dlatego organizacja zachęca wszystkich Polaków do wsparcia apelu o jak najszybsze przyjęcie i wdrożenie tego programu.
Z sondażu przeprowadzonego pro bono w lutym 2015 r. przez instytut badawczy Millward Brown wynika, że połowa Polaków nie słyszała o morświnie. W grupie, która deklarowała, że słyszała o tym gatunku 75% odpowiedziało prawidłowo na pytanie co to jest morświn. Pozostałe 23 % uznało, że morświn jest rybą, a 2 % było przekonane, że jest to odmiana świnki morskiej. Chociaż to lepszy wynik niż w 2010 roku, wtedy zaledwie 36 procent osób deklarowało, że słyszało o morświnie, wiedza Polaków wciąż jest na niewystarczającym poziomie. Jednocześnie sondaż wskazuje, że aż 83 procent Polaków wśród respondentów, którzy słyszeli o morświnie, popiera aktywne działania na rzecz ochrony tego gatunku, a tylko 6 procent jest temu przeciwna.
Partnerem kampanii WWF jest Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Podpisz apel w obronie morświnów.
To może być już ostatnia szansa na ocalenie morświnów, jedynych krewniaków delfina żyjących w Bałtyku! Bądź ich głosem. Podpisz apel o wprowadzenie programu ochrony bałtyckich morświnów.
fot. Michał Puszczewicz
3 marca morświn rozpoczął podróż po Polsce - z południa na północ. Ssak przypomniał w ten sposób o swoim istnieniu, o tym, że żyje również w Bałtyku i co mu zagraża. Wspólnie z wolontariuszami Błękitnego Patrolu WWF zachęca do podpisania apelu na rzecz jego ochrony na stronie www.godzinadlaziemi.pl. Według wstępnych wyników ogłoszonych w grudniu 2014 roku, w Bałtyku żyje nie więcej niż 450 osobników.
W tym roku Godzina dla Ziemi WWF, która do tej pory była akcją zachęcającą do wykonania symbolicznego gestu przypominającego o tym, że powinniśmy dbać o naszą planetę na co dzień, zmienia swój charakter - mówi Paweł Średziński z WWF Polska. Teraz działacze WWF na całym świecie, poza ogólną edukacją środowiskową, w ramach kampanii zaangażowali ludzi w rozwiązywanie konkretnych, pilnie wymagających naszego wsparcia, problemów środowiskowych. W Polsce celem tej kampanii jest wzrost świadomości społecznej na temat bałtyckiego morświna oraz przyjęcie przez odpowiedzialne ministerstwa planu ochrony tego niezwykłego gatunku.
Polska wciąż nie posiada zatwierdzonego Programu Ochrony Morświna, którego projekt został złożony m.in. z inicjatywy WWF Polska już w 2013 roku do Ministerstwa Środowiska. Dlatego organizacja zachęca wszystkich Polaków do wsparcia apelu o jak najszybsze przyjęcie i wdrożenie tego programu.
Z sondażu przeprowadzonego pro bono w lutym 2015 r. przez instytut badawczy Millward Brown wynika, że połowa Polaków nie słyszała o morświnie. W grupie, która deklarowała, że słyszała o tym gatunku 75% odpowiedziało prawidłowo na pytanie co to jest morświn. Pozostałe 23 % uznało, że morświn jest rybą, a 2 % było przekonane, że jest to odmiana świnki morskiej. Chociaż to lepszy wynik niż w 2010 roku, wtedy zaledwie 36 procent osób deklarowało, że słyszało o morświnie, wiedza Polaków wciąż jest na niewystarczającym poziomie. Jednocześnie sondaż wskazuje, że aż 83 procent Polaków wśród respondentów, którzy słyszeli o morświnie, popiera aktywne działania na rzecz ochrony tego gatunku, a tylko 6 procent jest temu przeciwna.
Partnerem kampanii WWF jest Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Podpisz apel w obronie morświnów.
To może być już ostatnia szansa na ocalenie morświnów, jedynych krewniaków delfina żyjących w Bałtyku! Bądź ich głosem. Podpisz apel o wprowadzenie programu ochrony bałtyckich morświnów.
fot. Michał Puszczewicz